top of page

Józek Wierzbowski
Pod koniec września 2018 roku przeżyłem niesamowitą przygodę edukacyjną. Jako że poważnie zastanawiam się nad studiami za granicą bardzo chciałem zobaczyć jak to właściwie  wygląda. Podczas naszego pobytu w Oxfordzie mieliśmy zorganizowanych kilka spotkań z osobami w jakiś sposób związanymi z najlepszymi uczelniami brytyjskimi. Na początku o realiach studiów opowiadała nam absolwentka Oxfordu, następnie mieliśmy spotkanie z profesorem dotyczące rekrutacji. Oprócz spotkań stricte związanych ze studiami mieliśmy też warsztaty, podczas których rozwijaliśmy swoje umiejętności autoprezentacji oraz krytycznego myślenia. Wydaje mi się równie ważna była sposobność empirycznego poznania uniwersytetu, mieszkaliśmy w prawdziwym akademiku, po prostu czuliśmy się jak prawdziwi studenci. Wydaje mi się że wyjazd ten byłby równie ciekawy dla osoby nie zainteresowanej studiami za granicą ze względu na możliwość spotkania bardzo interesujących ludzi oraz zwiedzenia pięknego miasta jakim niewątpliwie jest Oxford.

Szymon Podpora
Na wstępie bardzo  dziękuje za wyjazd, który na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Było to zarówno niezastąpione 
doświadczenie merytoryczne jak

i towarzyskie. Wyjazd utwierdził mnie w przekonaniu, że chciałbym podjąć próbę 
studiowana za granicą. Dzięki spotkaniom ze studentami i wykładowcami wiem co powinienem zrobić aby osiągnąć 
zamierzony cel. Kolejną częścią wyjazdu, która bardzo mi się spodobała, były zajęcia z Panem Grzegorzem i Richardem. 
Pozwoliły mi one doskonalić umiejętności związane z autoprezentacją, retoryką

i myśleniem krytycznym. Cały wyjazd oceniam na bardzo udany i chętnie będę go polecał wszystkim uczniom, którzy swoją przyszłość chcą związać ze studiami za granicą.

Marianka Kucza-Kuczyńska

„Wspaniały wyjazd. Pokochałam mój pokój w Mansfield College i poczułam, że naprawdę studia w Oxfordzie byłyby wspaniałym doświadczeniem. Bardzo podobała mi się Biblioteka Bodlejańska i cały Oxford. Poznałam też ciekawych ludzi, z którymi spędziłam wspaniały czas, który zapamiętam do końca życia. Bardzo dziękuję!!”

Jakub Trysła
Samą ideę studiowania za granicą rozbudziła we mnie Pani Jola Kulik z Young Talent Management. Krok po kroku zacząłem wdrażać się w świat ludzi ambitnych,zainteresowanych i co najważniejsze chętnych do współpracy, pomocnych. Zaangażowałem się w kilka projektów takie jak Klub Wystąpień Publicznych czy Debaty Oxfordzkie. Wyjazd
na jeden z najlepszych na świecie uniwersytetów miał być kolejną lekcją, argumentem popierającym studia poza granicami ojczyzny. Swoje zadanie spełnił wzorcowo. Już pierwszego dnia wyjazdu poznałem cudownych ludzi, zarówno moich rówieśników jak

i dorosłych zarządzających całym projektem. Tak naprawdę już od momentu wylądowania wstolicy Wielkiej Brytanii i dojechaniu taksówką na miejsce poczuliśmy ducha Oxfordu. Na samym początku mieliśmy przyjemność rozmowy ze studentką jednego z oxfordzkich college’ów - Kingą, zadawaliśmy pytania i otrzymaliśmy 
wiele ciekawych jak i praktycznych informacji o studiach. Przez całą naszą podróż zdążyliśmy poznać wybitnego i inspirującego absolwenta Cambridge oraz Preston, Grzegorza Nawrockiego oraz 
uczestniczyliśmy w prowadzonym właśnie przez niego szkoleniu nawiązującym do tematyki wypowiedzi publicznych i naszego wizerunku na scenie. Następnym szalenie ciekawym wykładem zaskoczył nas absolwent Oxfordu - Mansfield College Richard Washington. Wykład dotyczył kwestii „Critical Thinking”. Osobiście uważam, że dzięki niemu zacząłem patrzeć na pewne kwestie z innej perspektywy, zacząłem dostrzegać pewne szczegóły np. w tekstach publicystycznych itp. Zażyliśmy prawdziwego „oxford experience” 
(jak to miała w zwyczaju mówić Pani Jola) w czasie spotkania

z wybitną Panią Profesor Alison Young wykładającą na Oxford

i Cambridge University. Mogliśmy zadawać pytania i dowiedzieliśmy się bardzo wielu szalenie ciekawych rzeczy o np. rekrutacji na tę uczelnię. Jeśli chodzi o kulturową część naszej wyprawy, mieliśmy przyjemność zwiedzić najciekawsze miejsca w tym można by rzec „oldschoolowym” mieście. Odwiedziliśmy iście hogwardzką stołówkę, gdzie każdy mógł powspominać czasy młodości  spędzanej z Harrym Potterem na ekranach telewizorów. Obejrzeliśmy legendarną Bodleian Library oraz mieliśmy możliwość odbycia uroczystej anglikańskiej mszy w Christ Church. Zaprzyjaźniony przewodnik opowiedział kilka ciekawych historii o Oxfordzie, pokazał nam Obserwatorium oraz rozwiał wszelkie 
wątpliwości związane z naszą niewiedzą na temat tego miasta. Nie mógłbym nie wspomnieć o tym, że przez cały wyjazd mieliśmy przyjemność jadać jak prawdziwi studenci w St Benets Hall. Gdy codzienne lunche nas zmęczyły odbyliśmy prawdziwy, angielski Formal Dinner oraz spróbowaliśmy naszych sił 
w tradycyjnej Afternoon Tea. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i po tak cudownym weekendzie byliśmy zmuszeni wrócić do codziennego życia i co najgorsze do „ukochanej” szkoły. Wyjazd można zaliczyć do jednego z najlepszych, na pewno najbardziej produktywnych. Dowiedziałem się bardzo wielu ciekawych rzeczy, moja wiedza na temat studiów w UK stała się uporządkowana

i w końcu sam mogę powiedzieć wiele na ten temat. Cudowne doświadczenia, wspaniali ludzie, niezapomniany wyjazd. Nic dodać, nic ująć… no może dodałbym jeszcze kilka dni.

„Bardzo dziękuję
za umożliwienie pokazania dzieciom jak wygląda oxfordzki college, a w nim życie
studenckie. Bardzo cenne było również spotkanie z absolwentami uczelni, którzy
podzielili się swoimi doświadczeniami i zainspirowali myślę młodych ludzi tym, że nie trzeba być geniuszem, żeby studiować na Oxfordzie, ale mieć cel
i konsekwentnie do niego dążyć. Wspaniała gotycka architektura, a w niej wciąż obecne postaci od Alicji w
Krainie Czarów, Chris Christophera Wrena, Alberta Einsteina i oczywiście dla dzieci Harrego Pottera. A to wszystko w przemiłym towarzystwie.
Bardzo dziękuję.”

Magda Kucza - Kuczyńska,

mama Tadka i Marianki

„Wspaniały wyjazd, profesjonalna
organizacja, Oxford jakiego nie poznają turyści”

Agata Żurowska,

mama Tymka

bottom of page